Jak dobrze wyjść na zdjęciu – cz.1

DSC_0069xx

 

 

Jak dobrze ustawić się do zdjęcia, gdy już ktoś wyceluje w nas lufę obiektywu.

 Każda z nas chciałaby mieć tylko takie zdjęcia, na których widok córcia westchnie:

– Mama, ale z ciebie to fajna dupa była.

Nie zaszkodzi, gdy coś w tym guście wysapie syn, sąsiadka, koleżanka z pracy. A co się będziemy ograniczać, niech wzdychają i ekspedientki w sklepie, i dalsza rodzina. Niestety, nie zawsze jesteśmy w idealnej formie, więc dobrze jest znać kilka sztuczek.

O fotograf, zgarbię się, wciągnę głowę w ramiona i zasłonię szyję podbródkami.

 – Madame, czy byłaby pani łaskawa się wyprostować – mówię, gdy ona kuli się przy balustradzie mostu, ale jedynym efektem mojej prośby są wytrzeszczone oczy i mina, jakby ją bolały zęby, a ona nadal próbowała się uśmiechać. Nic to, odkładam aparat, idę do niej i kombinuję, jak bez przemocy wyprostować damę. Niepotrzebnie, nim dotarłam do mojej modelki, ona rozwinęła się jak kwiat, pyszna róża w ogrodzie. Poza naturalna, sylwetka ładna. Lecę z powrotem, chwytam szkło.

– Ależ madame, jeszcze przed chwilą była pani wyższa – protestuję, bo mój krzew różany znów przyklapł i przypomina purchawkę. No niechże się pani nie kuli.

– Kiedy ja już tak mam – piszczy – bo zawsze na zdjęciach źle wychodzę. No jak widzę aparat, to mi się tak robi.

No i po co było szukać nastrojowych plenerów i tłuc w upale zbędne kilometry, skoro klientka za diabła starego nie chce się odprężyć i wygląda jakby ktoś przed chwilą włoił jej deską.

Na ławeczce obok przysiadł starszy pan w kapeluszu. Tak mi przez głowę przemknęło, że byłby idealnym modelem do fotek retro. Z wyglądu dżentelmen w każdym calu, jakby wycięty z kadru przedwojennego filmu. Oparł obok siebie laseczkę, wyjął gazetę i zagłębił się lekturze, a ja wróciłam do mojej modelki. A tu stał się cud. Róża rozkwitła. Brzydkie kaczątko na moich oczach przeobraziło się w łabędzia. Plecy proste, ramiona ściągnięte w tył. Biust wyrwał się do przodu, aż szwy kostiumu zatrzeszczały ostrzegawczo, a nadwyrężony materiał jęknął. Główka wdzięcznie odchylona, mina wdzięcznie tęskna, a rozszerzone źrenice utkwione gdzieś nad moim ramieniem. Gdzieś tam, gdzie w cieniu rozłożystego grochodrzewu przysiadł ten pan.

Cóż było robić, chwyciłam sprzęt i wykorzystałam chwilę. Dżentelmen czytał, dama wdzięczyła się i śmiała perliście, a migawka klekotała jak upalony bocian, bo modelka zapomniała, że stoi przed obiektywem.

Wierzcie mi, przed obiektywem niemal każdy czuje się niezręcznie i odruchowo przyjmuje nienaturalną pozę. Najczęściej kuli się i zwija w kulkę jakby chciał zająć jak najmniej miejsca. Błąd. Głowa do góry, łopatki ściągnięte, brzuch wciągnięty, pośladki napięte. Do cholery, jesteś kobietą, jesteś piękna i zasługujesz na to, żeby zająć w kadrze tyle miejsca, ile potrzebujesz. Wiem, wiem, wykonanie tych wszystkich rzeczy jednocześnie może sprawić pewien kłopot. Pamiętajmy, że nie musimy wciągać brzucha tak, aż wystąpią nam na lica rumieńce, a pot się skropli na czole i górnej wardze. We wszystkim zachowajmy umiar. Chodzi tylko o wyprostowanie i lekkie wysmuklenie sylwetki, a nie pozowanie na sztywną damę z kijem pomiędzy pośladkami w natchnieniu obserwującą przelatujący jej nad głową klucz majestatycznych żurawi.

Jak ustawić się do zdjęcia

1)Weź coś do ręki. Poczujesz się swobodniej jeśli będziesz coś trzymała w ręce. Trzymaj w dłoni kwiatek, kubek, kieliszek, telefon. Rzecz jasna, nie wszystko naraz, ale zdecyduj się na jakiś rekwizyt. Jeśli nie masz nic, co pasowałoby do ujęcia, połóż rękę na biodrze.

2)Wyprostuj plecy. Możesz na chwilę podnieść do góry ręce i stanąć na palcach. W ten sposób rozciągniesz kręgosłup. Podnieś ramiona, odciągnij do tyłu i teraz je obniż.

3)Ustaw się do obiektywu pod kątem. Gwiazdy zawsze pozują w ten sposób. Masz nie tylko awers i rewers. Masz też boki. Jeśli staniesz pod kątem 45 stopni, na zdjęciu wyjdziesz szczuplej i naturalniej.

4)Wysuń jedną nogę przed drugą i lekko ją ugnij. Tylko troszeczkę. W połączeniu z ukośnym ustawieniem ciała nada to sylwetce ładny kształt.

 

Nigdy nie rób tego przed obiektywem

1)Nie stawaj na wprost obiektywu. W takim ustawieniu będziesz miała szerokie ramiona, uda i biodra, a biust niewielki. Jeśli ubiegasz się o pracę drwala, taka fotka będzie świetna. W każdym innym przypadku taka pozycja jest niewskazana.

2)Nie przyciskaj ramion do tułowia. Rozpłaszczają się i przez to wyglądają nieestetycznie i grubo.

3)Nie rozcapierzaj palców.

4)Nie chowaj całych kciuków. Jeśli chcesz mieć zdjęcia z kciukami zasadzonymi za pas, albo w kieszeniach, nie wkładaj ich całych. Na zdjęciu będzie to wyglądało, jakbyś nie miała palców.

Spis treści

 

4 Responses

  1. Ha! Pamiętam jak kiedyś gdy jeszcze fajna laska ze mnie była, w dodatku o gabarytach mniejszych niż młoda orka zaczynałam zabawę z modelingiem. Zdjęć masa, wspomnień jeszcze więcej, a i dzięki temu pamiętam jak nie chować się przed fotografami 😉

    • Jeśli masz doświadczenie w modelingu, jesteś marzeniem każdego fotografa 🙂

  2. NIESTETY WIĘKSZOŚĆ MODELEK JEST BARDZO NIEPEWNYCH SIEBIE I SWOICH MOŻLIWOŚCI. nIE MÓWIĘ TU O CIELESNOŚCI ALE O ZWYKŁYM POZOWANIU DO ZDJĘĆ I PO PROSTU BYCIU NATURALNYM ;). oSOBA KTÓRA WIE JAK ZAPREZENTOWAĆ SIĘ DOBRZE NA ZDJĘCIU JEST ISTNYM ZŁOTEM I NAJLEPSZĄ WSPÓŁPRACĄ 🙂

    ps. POZA NA PRZECIWKO FOTOGRAFA NIE JEST ZŁA, JEŚLI ODPOWIEDNIO TO SIĘ UGRA 🙂

    • Och, bo wyłażą z nas kompleksy. Często, nie tylko panią trzeba przekonać, że jest śliczna, ale i panom powiedzieć kilka komplementów. Może warto je mówić nie tylko przy robieniu zdjęć 🙂
      Pewnie, że można, ale jest trudniej 😉

Leave a comment